"(...) O morze! Jakże często zda mi się, że łowię
Uchem szum twych ogromnych wód i w tej muzyce
Słyszę mistycznych epok głuche tajemnice...
O morze! Jakże często zda mi się, że płynę
Przez twoją senną, ciemnobłękitną głębinę
Kędyś w nieskończoności nęcące pustkowie..."

Kazimierz Przerwa-Tetmajer
"Dalekie wybrzeża ciszy zaczynają się tuż za progiem 
Nie przefruniesz tamtędy jak ptak. 
Musisz stanąć i patrzeć coraz głębiej i głębiej, 
aż nie zdołasz już odchylić duszy od dna. 
Tam już spojrzeń żadna zieleń nie nasyci, 
nie powrócą oczy uwięzione. 
Myślałeś, że cię życie ukryje przed tamtym Życiem 
w głębiny przechylonym. 
Z nurtu tego - to wiedz - że nie ma powrotu. 
Objęty tajemniczym pięknem wieczności! 
Trwać i trwać. Nie przerywać odlotów 
cieniom, tylko trwać 
coraz jaśniej i prościej. 
Tymczasem wciąż ustępujesz przed Kimś, co stamtąd nadchodzi 
zamykając za sobą cicho drzwi izdebki maleńkiej - 
a idąc krok łagodzi 
- i tą ciszą trafia najgłębiej." 

Karol Wojtyła
"Był to brzeg, któremu nie obce były tajniki burz szalonych i pogodnych nocy gwiaździstych. Na takich wybrzeżach panuje zawsze wielka samotność. Lasy nigdy nie znają takiej samotności. Wiecznie w nich coś szepcze i woła i pełne są wciąż radosnego życia... Ale morze - to potężna dusza, nieustannie skarżąca się na jakąś wielką, nie dającą się utulić boleść, zamknięta w sobie po wieczne czasy. Nigdy nie będziemy w stanie zgłębić tej nieskończonej tajemnicy, możemy tylko wędrować z uczuciem głębokiej czci i oczarowania po jej wąskim kraju. Lasy przemawiają do nas tysiącem głosów; morze zna tylko jeden głos, potężny, urzekający naszą duszę swą wspaniałą harmonią. Lasy są ludzkie, natomiast morze zdaje się mieć w sobie coś z potęgi niebos." 
L.M.Montgomery
Back to Top